Archiwum luty 2004, strona 2


lut 01 2004 no i mamy luty... no i mamy ferie... no i...
Komentarze: 8

........ta notka... hmm Soniu kofana...oka już nie wariuję z wielkimi i małymi literami....piszę po ludzku.....affffaa....

.........dzisiejszy nadzwyczajny dzień zalicza się do przeciętno nadzwyczjnych.... bo tak właśnie czuje mi sie..... i się luty zaczał... więc yyyy notke trzeba napisac....

.....ja sama nie wiem co ja robie na tym kompie.... jest 1:27.... a ja jutro mam zamiar wstac rano, no 9 do kościoła...nie no looz;/// eghm.... ale to co .... skończe chociaż to pisac....

........hmmmmm... wstałam rano, zrobiłam siusiu (...:)) potem [niestety] na szczęście opuściła mnie moja wielka i liczna (dokładnie tymczasowo 7-mio osobowa) rodzinka... i tak z pozoru mozna by było powiedzieć ze zwykła szara rzeczywistość znowu wróciła.... ale nie! ha! nie!....ferie mamy, nasze [kofane, wyczekiwane, ustęskonione, mroźne, chalpowate, nudne, superekstra, zajebiste....etc.] ferie;]] i moge się wyspać... albo i nie mogę... patrząc teraz na zegarek się załamuje...;//.... no i aha... przyszedł Marek [mój, mój, mój, mój, mój, mój, mój...] hmmm a mamuska&i tatuś pojechali na imprezke i wróca rano... wiec kAs!a do robotki... zwalcza skutecznie nude.... nasze długie, zajmujące i konkretnie mówiąc bezsensowne rozmowy przerwał dzwonek do drzwi.... Olki!! [puma_kacza_rysa] przyniosły zdjęcia jeaaaaaaaa;]]] zdjęcia z połowinek... z lekką nutką zboczenia [moje rajstopy, puma's nogi....] ale jakby nie patrząc git[es] no tak sobie poltkowałyśmy... aż nagle dzwonek do drzwi nr 2.... a to kto znowu;// no taakk 'koledzy' [suzi_zguba_doman_dawka_...] po Olki... Olki poszły...;]] Baby mówił ze szkoda bo jakby przyszli to byłby łach totalny.... no ale... i tak było fajnie [nie powiem..]... wieczór minął szybko... bo nie ma to jak film w telewizorze pod kocykiem... toster do tostów zeby tosty były... wojna na keczup i herbate... walnąc się w łeb i mieć maksymalnego guza;] tak dzielnie dotrwaliśmy do 0:47... po czym dorwałam sie do kompa... i tu siedze;]].......tak to było...

........ferie górą.... w srode wyjeżdżam... ale wróce... no a jak... na walentynki w Górze obowiazkowo...jakby ktoś chciał wysłac mi romantyczno-smieszno-namiętne kartki to Leśna 1a... lub powiedzieć mi cos ciekawo-łachowato-miłosnego przez telefon to 544 12 94... hmm albo do mnie zaesować z wiadomością zaskakująco-miło-atrakcyjną no to...695 501 604 ;]] eghm.. czekam.........

........... a 7 marca juz blisko..........baczność kacza [obliczyłam ze my mamy 4 święta, jakby nie patrzeć....1.wigilia naszych urodzin 2. nasze urodziny 3. wigilia Dnia Kobiet 4.Dzień Kobiet hee hee, to jest życie].......i ja bacznośc..........i pa........buźkam......

kroofa : :