cze 02 2004

Bez tytułu


Komentarze: 21

mam zły humor.jestem gdzies na granicy mojej wytrzymałosci.granica jest nikła i prawie niezauważalna.a moje nerwy cienkie i delikatne.trzeba obchodzic sie z nimi dosc ostrożnie.zawsze to powtarzałam.tłumaczyłam.ale znou nikt mnie nie słucha.nikt nie chce mnie dopuscic do głosu.czy rzeczywiscie nie mozesz we mnie znalesc pozytywnej, wyraznej cechy...?

zjadłam cała tabliczke czekolady.słyszłam ze ona dodaje energii.poproswi humor. jadłam z  nadzieja przezycia milszych chwil od tej bez pomocy używak. jadłam i jadłam. mdliło mnie. robiłam sobie wyrzuty na temat sylwetki. po ostatnim kawałku nie wytrzymałam.a mó humor nie ulegl żadnej zmianie.żadnej.dodoatkowo rozbolał mnie brzuch.jak miło.

juz mam dosc tych krzyków w domu. juz mam dosc tych kłótni o nic i o tak wiele. juz nie moge zniesc tej szkoły. tych ocen. tych lekcji. juz nie dam rady dłuzej zyc w tej monotoni.juz nie chce tego słuchac.wiem ze to robie zle. cos innego mi nie wychodzi.ale zrozum mnie. ja mam 15 lat i to wszytko czasami jest na za szybkich obrotach..dla mnie.

i już mam dosc udawania tej miłej i wesołej dzieczynki. wcale mi nie jest tak wesoło. o nie.

kroofa : :
eeeeeeeeeee
30 kwietnia 2007, 23:31
PUMO-idiotko- nie pierdol o anakolutach jak tu sie dramat rozgrywa, bo to tak samo jakbyś obserwowała czyjś samobójczy lot (z jakiegokolwiek budynku, jak dla ciebie może być : pałac kultury) i stwierdziła, że obiekt lecąc odchylił sie od punktu skoku A do przypuszczalnego punktu lądowania B- przy braku wiatru- znajdującego sie w linii prostej o 30 %; dziewczyno, czy wiesz, że psychopaci nie posiadają współczucia! nie tutaj miejsce na zaspokajanie twoich chorych ambicji!/ a do autorki: niestety nie mam dla ciebie nic na pocieszenie - wybacz- mam 23 lata i dla mnie róznice pomiędzy dobrem a złem zacierają się coraz bardziej i niemalże codziennie znajduje na granicy wytrzymałości, im będzieesz starsza, tym bardziej- najprawdopodobniej- będzie wzrastał twój niepokój,ale mam nadzieję, że nadarzą ci się chwile i ludzie, dla których warto żyć,trzymaj się / autor pamiętnika z powstania warszawskiego to bez wątpienia białoszewski... - miron baczyński - kretynka!
puma
03 czerwca 2004, 13:50
tu nie chodzi o autora ale o to coś \'anakoluta\'. a filozoficzna to jesteś ty. ciał bambino:P
ryba jeshcze raz :)
03 czerwca 2004, 13:46
do pumy-> p.s. puma jak juz cos pishesh filozoficznego to wez sprawdz czy dobrze...bo to bylo Mirona Bialoszewskiego a nie Baczynskiego :/
ryba
03 czerwca 2004, 13:42
ah ten wiek dojrzewania :) qrde no..Kasiu nie martw sie..tez tak mam czasem..wshystko mnie wqrza,starsi denerwuja (a sie potem dziwia ze sie do nich nigdy nie usmiecham:P) ale pozniej ktos mi poprawia humor i jest dobrze :) Marek przyjedzie to sie do niego przylepisz i nie puscish i bedzie dobrze :) trzymaj sie cieplutko :*
puma
03 czerwca 2004, 06:44
yh... fajnie mam. Malibu -> pierwsze słowa do Ciebie: zbulwersowałeś się tym co powiedziałyśmy pod halą? hm... może ziarnko prawdy? p.s i anakoluta:> a i jesszcze, czy w jakiś sposób uraziłam krowę, że raptem grono obrońców skoczyło za nią w ogień?:> nie... więc co chłopcy podnosicie sobie ciśnienie? bez ciśnień meeen:P
www.loris.prv.pl
02 czerwca 2004, 22:53
wszystko mija. kiedyś te problemy i ta monotonnośc też minie, zmieni się przejdzie w inny stan. pozdrawia. lorizzzzzzzz
asia
02 czerwca 2004, 22:40
damy radę! Kasia!
02 czerwca 2004, 22:08
Hmm...problemy w domu, krzyki =/ Skad ja to znam? =// Pozdro. 3m sie. Dasz rade =] Musisz. Pozdrawiam serdecznie =*
Alika
02 czerwca 2004, 20:49
kocham cie iiii nie wiem co pisac !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ja kaisa
02 czerwca 2004, 20:41
a ty dasz rade...bo jestes silna nie jakas fajna wesola pieprzona dziewczynka tylko silna kobieta o tak:)
ja kaisa
02 czerwca 2004, 20:40
kiedys dalabym wszystko za takie zwyczajne zycie. a teraz je mam. zmeczona jestem.ale mysle.ze sobie poradze.uporam z zyciem.bo wiesz podobno dobrze jesc czekolade rzeczywiscie dodaje energii wg Tomasza:D
Prof.Piotr Seryś-Junior
02 czerwca 2004, 20:32
Niewiem kurwa co to jest alakoluta.Ale wiem co to to jest syndrom \"paszczura\" nie szukaj tego w książce bo nie znajdziesz,a dlaczego bo jest na świecie tylko jeden taki przypadek.Zaskocze cie to jesteś ty podróbko PUMo.Chciałbym ci wytłumaczyć co to jest syndrom \"paszczura\".Otóż drogi Boxerze myslisz że jesteś ładna a w rzeczywistosci śmierdzisz kałem i masz duże bary.Myślisz że jesteś ładna i zgrabna ale tak naprawdę odnosi się wrażenie jakby na tobie testowano krem na grzybice dla koni.Mam nadzieje że rozumiesz swój błąd i dlatego po przeczytaniu tego artykułu zaczniesz chodzic z torbą na głowie. Gorąco pozdrawiam cie!!! Prof.Piotr Seryś-Junior
malibu
02 czerwca 2004, 20:11
o Huj Ci chodzi Puma wogole, ja niewiem nierozumiem twojego rozumowania, a od kiedy ty takich wielkich słow uzyasz, mleczaki jeszcze masz a sie tak wyrazasz...No bys sie zajela lepiej technika, cos moze bys poszlifowala sobie...no.
pumu
02 czerwca 2004, 20:00
pieprzysz głupoty:P przerabiałaś to na j. polskim:P
02 czerwca 2004, 19:58
Każdy przeżywa czasem gorsze dni, kiedy nie umie sobie radzić z niczym... Najważniejsza jest wtedy bliskość osób które lubimy, kochamy... Niedługo będzie dobrze... Wszystko się unormuje :) pozdrofka

Dodaj komentarz