wrz 01 2004

raz na pestymistycznie.


Komentarze: 25

szkoła, choć pomalowana odświeżona, z nowymi podłogami, to jakaś dziwnie szara, smutna. nawet krzyki niby roześmianych pierszoklasistów nie zdołały zatuszować smutku, który malował się na naszych twarzach. na ścianach zdjęcia z balu. z zakończenia roku szkolengo. z dnia dziecka. mój szczepański śmieje się do mnie ze zdjęcia. ktoś go tam uwidocznił, "specjalnie dla mnie. cały czas jest ze mną." - pomyślałam sobie, albo raczej wytłumaczyłam. oglądnęłam się za siebie. puste mury, szare ściany, światło na końcu korytarza. i jakieś nowe nieznajome, dość młode twarze.

i nigdzie nie ma mojej asi. nikt nie stoi pod sklepikiem, bo nawet jego juz nie ma. nikt nie podbiega do mnie i nie szczela mi mięśniaka. nie słyszę charakterystycznego śmiechu gorety. nie chodzę po korytarzu i nie szukam marka. bo go już tutaj nie ma. bo ich już tutaj nie ma..

a ja mimo tego wszytkiego muszę się trzymać. nie ma sielanki, skończyła się wakacyjna laba. to jest trzecia klasa gimnazjum, proszę pani, to nie przelewki. a jeszcze planuję francuski, jak wspominałam. ja będę mówiła po angielsku.

i ja sobie poradzę. raczej.

 

kroofa : :
13 października 2010, 14:42
Jestem pod wrażeniem tego pięknego tekstu...!!!
27 marca 2006, 22:17
Rozumiem tak bardzo mocno i chcialbym Ci cos zadedykowac...

Jesiennenostalgie....

Przyszlaś jesieni za mną aż dotąd jak milośc stara co nie rdzewieje i znów mi rzucasz pod nogi zloto jak rozrzutnica gdy zaszaleje
warkocze rozplotlaś - na wiatr podalaś ramiona rozwarlaś jak przepaśc nademną - o ty która byla sie stalaś, kochanką moją na
światlo i ciemnośc dziś prosze nie patrz tak na mnie, nie patrz, tyś zalotnica jak dawniej bywalo lecz jam nie zalotnik już - widz
raczej tylko wiec nie uśmiechaj sie zludnie i nie zrzucaj szmatek przedemną tak śmialo choc chwilke spójrz oto róża - z róż
wszystkich najpiekniejsza jedyna którą donosil aż dotąd to ona w moich dloniach już byla jak aniol dobry nadziei dobrej -
droższa
nad zloto a byl czas groznych pomruków i burz i niebo co w poprzek stawalo w lunach i on co mnie na rekach jak dziecko niósl i
ciemnośc rozbijal w blyskawic piorunach dziś kiedy spojrze? daleko ws
04 września 2004, 00:16
Bo bez nich nigdy nie będzie to samo Gimnazjum numer 1 !! Koniec ;[[[[ łzy...
malibu
03 września 2004, 23:46
Czego jak czego ale smiechu tej PASKUDY Gorety to nie powinnas za nim tesknic bo to obłudnica jest straszna...Nom, a tak pozatym to wlasnie, tez kiedys taka bylas;]takze nie nazej bo niema tego zlego co by na dobre nie wyszlo...ajjjjjj...Tymczasem, pa...
03 września 2004, 20:31
ja wiem.. dasz rade.. a szkoła mi sie podoba:)
03 września 2004, 15:15
``popatrz jak wszytsko szybko się zmienia, coś jest a później tego nie ma..``
hanulek
03 września 2004, 15:04
tesz tak sądze że bez trzecich klas tak jakos głupio w tej szkole ;\\\\ niektórzy pierwszoklasiści są po prostu nie do zniesienie. 3maj sie =]]
heRmIOonA
02 września 2004, 21:23
eh.. a co ja bym dala, zeby byc juz w ostatniej klasie gimnazjum.. oh God.. to nie dla mnie, ja sie nie przyzwyczaje do tej szkoly.. pozdro :*
02 września 2004, 20:12
Nie martw się.JUŻ za 10 miesięcy wakacje :D.Dasz radę... Pozdro
LAra
02 września 2004, 17:16
I ja tez tak mysle;]] Szczerze mowiac po jednym dniu w LO juz chce wrocic do Gimnazjium. Uuuu korzystaj z tej takiej jeszcze sielanki w szkole;] ;*
alika
02 września 2004, 14:33
Tez Cie Kocham!!!:*
01 września 2004, 20:05
wiem co czujesz, też to w tamtym roku przerabiałam... ale przetrwałam, przyzwyczaiłam sie do nieobecności starszych znajomych. Tak to już jest... A 3 klasa niewiele się różni od pozostałych :) Jak dla mnie to był najłatwiejszy rok z gimnazjum :) Trzymaj się Pozdrofka
Lenaaaa
01 września 2004, 19:03
szkoła jest do bani :( ;]
karola
01 września 2004, 18:38
zawsze mzoesz przejsc pzrez ulice zebyw szystkich zobaczyc czy cos;]szkoda tlyko ze Marka juz nie masz.ale jakos dacie arde. musiscie:*;]
01 września 2004, 18:29
Będzie dobrze... A 3 klasa fajna jest... mówie Ci.... kochanie.... :*

Dodaj komentarz